Ogłoszenie

Zapraszamy do rejestracji! :)

#1 2011-04-13 18:50:34

krwawy_nos

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2011-04-13
Posty: 3
Punktów :   

Czas dla fretki

Przez długi czas myślałem o fretce (od wczoraj wieczorem) i w związku z tym uczę się o nich wszystkiego, co mi się nawinie. Moi rodzice wymagają ode mnie szerokiej wiedzy, zanim mi pozwolą wzięcie fretki.
Dlatego mam parę wątpliwości, które chciałbym tu rozwiać.
Mój tydzień w wielkim uproszczeniu można podzielić na;
7x4h40min -sen
5x9h -szkoła
7x2h -posiłki i pobieżne czynności
ok. 76h -pozostały czas

Według pani Leny dla fretki poświęca się co najmniej 6h co dzień.
42h -fretka
34h -czas wolny

Jak widać mam mniej czasu na naukę, niż na swawolę z fretką, która te 6h spędzi ze mną albo w pokoju w piwnicy albo na podwórzu (nie zapomniawszy o smyczy). I dalej czy mógłbym jakoś spleść naukę z udamawianiem fretki?
Poza tym wiem już, że wezmę samiczkę, a ona jest ponoć mniej skora do psocenia.
Bardziej dba o swoją czystość i mniej intensywnie pachnie, a matka chyba nie lubi fretek z tego powodu.
Wiem, że po kastracji większość zapachu się ulotni.
A poza tym na spacerach, jak będzie się tarzać w trawie to wymięknąwszy swoje futerko, jakoś się ''wykąpie''.
Czy zna ktoś więcej przepisów na umorzenie zapachu fretek?
Aaaa, ojciec także miał jakąś obiekcje, związaną z gryzieniem mebli. U mnie w domu jest wiele schodów i staromodnych mebli, które nie można już renomować, a taka fretka mogłaby je pozdrapywać. Do tej pory wymyśliłem, że nie wypuszczę jej z pokoju z piwnicy (jedynego, w którym panuje kongruentne ciepło). Klatka leżałaby na łóźku o wymiarach 180x120cm, pod oknem (jeżeli będę chciał wywietrzyć to otworzę na 2min inne z drugiej strony pokoju) blisko kaloryfera. Jak już przywykniemy do siebie, to będę przenosił ją na podwórko już w smyczy i w pudełku. Myślałem o rozewrzeniu jej większej części piwnicy (jeżeli nie umie otwierać drzwi), tylko że najpierw zatarasuje jej przejścia po schodach jakoś.
Czy moźna oduczyć fretke gryzienia mebli, zanim jakiś ugryzie? Mogę poświęcić dla niej niektóre starsze modele, tylko że, jeżeli już ją zaprowadzę do innych pokoi to może jej się coś nie spodobać i tego muszę uniknąć.

Ostatnio edytowany przez krwawy_nos (2011-04-13 18:55:35)

Offline

 

#2 2011-04-13 19:05:40

 killer_ad

Fretkoświr

Zarejestrowany: 2011-04-11
Posty: 233
Punktów :   
Fretki: Gienio

Re: Czas dla fretki

wypowiadam sie za siebie. moim zdaniem to fretka to nie jest tak ze wszystko bedzie jak w zegarku-predzej z psem a to i tak bedzie trudne. fretka to wymagajacy "przeciwnik" i sporo zalezy na jaki charakter trafisz zwierzaka. moja dziewczyna sie smieje ze z gienkiem to jak z malym dzieckiem-trzeba caly czas pilnowac. moja fretka biega swobodnie po domu. najpierw go zamykalem na noc a wczesniej zaraz po przywiezieniu siedzial w klatce i tylko pod moja opieka byl wypuszczany. obecnie biega po calym domu. pameitaj o tym ze to zwierze ktore bedzie tepic pazurki wiec meble moga byc zagrozone. u mnie mimo niby ciaglem opieki czesc mebli jest podrapanych-ale nie zaluje bo to pokoj siostry upatrzyl sobie jako plac zabaw;) jak przegladalem fora to niektorym bardzo fajnie udalo sie wytresowac swoje zwierzaki moj jest dorosly i mam go stosunkowo krotko-wychowanie trwa i to raczej ciagly proceder. zamykanie go na cale dnie tez nie jest dobrym pomyslem.. bo jak wyjdzie z klatki (gienek nauczyl sie otwierac swoja) to moze byc problem;) a co do zapachu mojego poddalem sterylizacji. i jest ok. od czasu do czasu jest kapany (oczywiscie specjalnym szamponem) widzialem w sprzedazy dezodoranty.. ale nie wiem nie stosowalem.. tak jak napisalem na poczatku-swojego pupila mam stosunkowo krotko i jest to moja pierwsza fretka. sadze ze sa tu osoby ktore moga Ci bardziej pomoc.

Offline

 

#3 2011-04-16 21:13:44

krwawy_nos

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2011-04-13
Posty: 3
Punktów :   

Re: Czas dla fretki

...pazury mają w środku nerw i naczynka krwionośne, są przezroczyste, widać taki paseczek.
Trzeba uważać i ciąć powyżej końca paseczka. Gdyby jednak nastąpiło zadraśnięcie, należy miejsce zdezynfekować i posypać proszkiem przyspieszającym krzepliwość krwi.
Aby fretka nie wyrywała się podczas tego zabiegu, często właściciele obcinają pazurki we śnie.
Jeżeli obetnę fretce pazurki, to wtedy mniej będzie drapać?
Czy proszek przyspieszający krzepliwość krwi można kupić w aptece?
Jeśli nauczę fretkę jeść suchą karmę to wtedy nie będzie problemu z kamieniem nazębnym?
4. Mam ponad 1260zł na rożne rzeczy i fretkę (na badania to rodzice muszą zapłacić tak czy inaczej)-
To chyba niewiele, jednak przede wszystkim nie wiem czy 70 zł miesięcznie umożliwi mi jej utrzymanie.
Wartości oscylują dla fretki zjadającej 1,3kg suchej karmy/miesiąc. (skrajność)
Początkowo będę żywił fretkę Puriną Pro Plan Kitten (211.25zł za 7,5kg),- mniej więcej 36zł.
Później ją zastąpi Bosch Ferett Active w ilości 7,5kg ;246zł w zoologu,- 41zł,
Kilkadziesiąt złotych na smakołyki i witaminy..
Żwirek to poza pokarmem jeden z głównych wydatków, do wyboru mamy różne rodzaje:
- betonitowy - Benek 10l. – 24,90zł.
- sepiolitowy - Sanicat 10l. – 16,50-20zł.
- drzewny - Pigwa 9l. - 10zł.
- silikonowy - Hilton 3,8l. - 14-16zł.

O warzywa, owoce i czerwone mięso nie muszę się martwić, gdyż ojciec mógłby mnie w tym zakresie wspomóc. Tylko, że nie wiem dotąd jaki jadłospis mógłby długo trzymać kostucha w odwodzie.

Ostatnio edytowany przez krwawy_nos (2011-04-17 22:58:10)

Offline

 

#4 2011-04-19 21:02:42

 killer_ad

Fretkoświr

Zarejestrowany: 2011-04-11
Posty: 233
Punktów :   
Fretki: Gienio

Re: Czas dla fretki

ja uzywam Benka. tylko bez zapachowego. bo moja fretka musi miec jakas alergie na nie. ja swojej obcinam na spiocha. i nie ma z tym problemu. w pewnym momencie dojdziesz do zupelnej wprawy w tym. a co do wydatkow.. ja moge mowic tylko juz o doroslej fretce a mlodej nie pomoge. prawda jest tak ze zawsze musisz miec kase zapasowal.. nigdy nie wiesz czy nie zachoruje np czy nie beda jakies dodatkowe oplaty.. poza tym najgorszy jesli chodzi o wydatki jest poczatek-zakup roznych pierdolek dla fretki jak klatka jakis hamak (ja zrobilem wlasnorecznie ;p ) ale za to kupilem mu jeszcze koszyczek-poslanie czy jak to sie tam nazywa. moj ma jeszcze problem z przepelniajacymi sie gruczolami-co jakis czas jezdzimy na oproznianie.. mial tez problem ze swierzbem.. no i oczywiscie szczepienia a wlasnie-zestaw spcerowy. chociaz to moze poczekac przez jakis czas. kuwety na pewno musisz policzyc.. sadze ze chociaz 2 na poczatek-szczegolnie przy nauce kuwetowania.. ja swojego trzymam na glownie na suchej karmie z dodatkami malpasty owocow rodzynek i kurczaka-gotowanego.

Offline

 

#5 2011-07-31 13:13:07

kasia 82

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-07-31
Posty: 11
Punktów :   

Re: Czas dla fretki

Witam ja dostatam fretke jacka i jestem zadowolona  troszke sie pobawi i bardzo dużo spi czy te wasze fretki tesz ciagle spia

Offline

 

#6 2011-07-31 13:38:59

kasia 82

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-07-31
Posty: 11
Punktów :   

Re: Czas dla fretki

muj jacek je sucha karme  dawni wtasciciele przez 3 lata mu to dawali czy po za ta karma moge urozmaicic mu  i dawac mu karme sucha dla kociąt musze mu aby kupic ta paste na odktaczanie..Jacek jest sam zastanawiam sie nad kupnem drugiej fredki czy to musi byc samica bo z samcem by sie gryst...Mam tesz szynszylki ale chce je sprzedac bo jacek ich nietoleruje chce je zagrysc czy jak bedzie druga fretka to jej niezrobi krzywdy...Co mam zrobic  kupic czy niekupywac  jak kupic  to samice czy samca

Offline

 

#7 2011-07-31 23:02:38

 Chelsea_FC

Fretkoświr

Skąd: Daleko
Zarejestrowany: 2011-06-13
Posty: 242
Punktów :   
Fretki: Blue

Re: Czas dla fretki

Najpierw to oswoj sie z Jackiem i po jakims czasie zastanów sie nad 2 fretką bo jedna to urwanie głowy a dwie to juz wgl...kosmos. I najlepiej dziewczynke ale wtedy wykastrowac jacka i wysterylizowac małą a co do zrobienia jej krzywdy to malymi krokami bo moze on nie tolerancyjny

A szynszyla nie toleruje bo to gryzon  i on takie jadał by na wolnosci tak jak kroliki swinki morskie chomiki itp...

Dawaj mu 1/2 razy dziennie miesko surowe ale lekko sparzone wrzatkiem , mozesz dawac gerberka indyczka , ryż ugotowany zmielony z mieskiem , najlepiej kurczaka lub indyka. Suchą karme najlepiej dla fretek plus maltpaste <odklaczającą> i jakąs witaminową , suchą karme musi miec caly czas w miseczce tak jak wode.

A co do snu moj tez by tylko spal...fretki przesypiają spkojnie 12godzin dziennie z przerwami na jedzonko i kuwete tak ze niemasz sie co martwic

mam nadzieje ze pomogłam

Offline

 

#8 2011-08-03 15:02:32

kasia 82

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-07-31
Posty: 11
Punktów :   

Re: Czas dla fretki

tak pomogtas  muj jacek jest  wysterylizowany naszukatam sie tej maltpasty po zologicznych ale narescie udato mi sie ja kupic czy kapiecie swoje maluchy jak czesto i uzywacie szamponu jakie

Offline

 

#9 2011-08-03 21:47:31

 Chelsea_FC

Fretkoświr

Skąd: Daleko
Zarejestrowany: 2011-06-13
Posty: 242
Punktów :   
Fretki: Blue

Re: Czas dla fretki

Ja Blue kąpie jak sie wytarza mokry w zwirku i sie obkleji lub gdy po spacerze wygląda jak 7 nieszczesc ;D Albo poprostu jak zaczyna nie milo pachniec ;DD
Najczesciej samą wodą lub jakims delikatnym szamponem dla dzieci johnson & johnson

Offline

 

#10 2011-08-04 13:55:22

kasia 82

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-07-31
Posty: 11
Punktów :   

Re: Czas dla fretki

ja w zologicznym kupitam szampon do kociaków i w tym jacka kapie

Offline

 

#11 2011-08-04 14:07:38

 killer_ad

Fretkoświr

Zarejestrowany: 2011-04-11
Posty: 233
Punktów :   
Fretki: Gienio

Re: Czas dla fretki

ja kupilem specjlany szampon-nie jest drogi tym bardziej nie wychodzi drogo bo kapany jest raz na.. dlugo.. zalezy jak sie ubrudzi;p sa tez jakies dezodoranty dla fretek.. ale ja tam wyznaje jednak szampony z dwojga zlego;p i futro sie odswiezy i czesc starej siersci zejdzie.. a przy okazji jest tragicznie dziki po kapieli wiec mam z niego pompe;p

Offline

 

#12 2011-08-04 23:27:48

 Chelsea_FC

Fretkoświr

Skąd: Daleko
Zarejestrowany: 2011-06-13
Posty: 242
Punktów :   
Fretki: Blue

Re: Czas dla fretki

Dziki haha Blue tez...wyciera sie gdzie sie da najlepiej mu w kuwecie albo lozku psa haha
Najgorzej to jak taki wilgotny wleci do kuwety to wtedy spowrotem do wanny bo sie obkleji tym zwirkiem haha xD

Offline

 

#13 2011-08-05 15:49:28

kasia 82

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-07-31
Posty: 11
Punktów :   

Re: Czas dla fretki

ten zwirek to dla kotuw sie kupuje i fretce sie daje ja coinne daje

Offline

 

#14 2011-08-05 19:43:43

 killer_ad

Fretkoświr

Zarejestrowany: 2011-04-11
Posty: 233
Punktów :   
Fretki: Gienio

Re: Czas dla fretki

ja przerabialem rozne opcje przez trociny nawet.. skonczylo sie na zwirku bo to jedyne co w miare skutkuje i nie wala sie potem po calym domu.. bo np trociny to byl swietny plac zabaw..

Ostatnio edytowany przez killer_ad (2011-08-07 22:01:19)

Offline

 

#15 2011-08-07 12:12:44

 Chelsea_FC

Fretkoświr

Skąd: Daleko
Zarejestrowany: 2011-06-13
Posty: 242
Punktów :   
Fretki: Blue

Re: Czas dla fretki

jA  co jakis czas testuje nowe zwirki i zauwazylam ze Blue czuje sie najlepiej w Lawendowym Hiltonie
A testowałam juz naprawde sporo od tych najtanszych po kosmicznie drogie zwirki , najgorzej wypadł BENEK...Blue wywalal go z kuwety i robił do pustej.

Ostatnio edytowany przez Chelsea_FC (2011-08-07 12:13:15)

Offline

 
Administratorka forum: Lena:)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.pokewars.pun.pl www.siedziba-ps.pun.pl www.fregata.pun.pl www.depozytariusz.pun.pl www.cs-neo.pun.pl