Forum o fretkach
Na spacerkach z Gruberem zaobserwowałam, że wiele ludzi jest zainteresowanych co to za zwierzątko, co je, jak się je wychowuje itp. Wiele osób podchodzi do mnie i pyta, a ja zawsze cierpliwie odpowiadam. Zwracam też jednak uwagę na zachowanie tych ludzi i myślę, czy każdy z nich może być dobrym właścicielem fretki. Doszłam do wniosku, że nie każdy.
Niestety, istnieją osoby które nie dają sobie przepowiedzieć, że:
a) fretka to drapieżnik i z łatwością zrobi krzywdę gryzoniowi, np. chomiczkowi, myszce czy śwince morskiej
b) królik, chociaż nie gryzoń, może dostać zawału gdy wyczuje drapieżnika w pobliżu
c) w akwarium z rybkami fretka chętnie się wykąpie
d) fretka nie koniecznie musi robić w kuwetę - co z tego, że ją postawisz? fretka i tak może zrobić obok
e) fretka to wieczne dziecko, przy niej zawsze musisz mieć oczy dookoła głowy - może zjeść coś nieodpowiedniego, zniszczyć coś a także bardzo łatwo uciec - nie jest to pies i nie przybiegnie do właściciela z drugiego końca miasta.
Dlatego zawsze wszystkim powtarzam - zastanówcie się, zanim kupicie fretkę. To nie jest pies, to nie jest kot ani też chomiczek absolutnie.
Offline
zgadzam sie w zupelnosci z wypowiedzia Leny , masz calkowita racje , znam kolezanke ktora kupujac fretke nie miala zadnego pojecia o nich i biedny futrzak sie męczyl dopoki tego nie widzialam, bo poszlam do dziewczyny i jej powiedzialam co, jak dlaczego, i na szczescie fret ma juz dobrze, a o malo co by nie umarl
Offline
Nowy użytkownik
Od dwóch lat marze o fretce mam dwa psy, kròlika, chihuahue, rybki, kameleona i legwana rogatego. Rodzice wola gady od zwyczajnej fretuni, Tate namowilem ale mamy woli chyba nieugne... Ale będę walczył, 1,5 obeznawania się w temacie nie pójdzie namarne!
Myśle ze dałbym sobie radę, już legwan niezłe dawał popalic jak siedział tylko w wannie, sam z terrarium wychodził i do łazienki uciekał, większość mebli drewnianych wiec freta mogłaby conajmniej je wyszlifowac
Offline
Fretkoświr
Sądze ze królik i fretka to nie jest dobre polączenie. Fretka to drapieznik a kroliki sie ich boją, kroliczek moze dostac zawału od samego zapachu fretki w poblizu. Po 2 masz juz sporo zwierząt ktore juz i tak zabierają sporo czasu sądzisz ze dasz rade dac fretce jeszcze jakies 6 godzin ?...
I mysle ze inne zwierzeta mogą nie zaakceptowac fretki a one są "wszedobylskie" i bardzo uparte...
Ostatnio edytowany przez Chelsea_FC (2011-06-19 20:01:34)
Offline